Witam, nie wiem gdzie powinnam dodać ten wątek, wiec dodaje go tutaj.
Sytuacja jest taka, w pobliskim bloku wlasciciele kupili sobie psa, odchowali go, wszystko bylo w porzadku, az do czasu gdy wlascicielom urodzilo sie kolejne dziecko i dla psa juz miejsca w domu nie ma, od okolo 2 miesiecy nie wpuszczaja psa do domu, pies ktory wczesniej mial swoj dom, teraz jest pozostawiony sam sobie, wlasciciele nie wpuszczaja go do domu, pies chodzi po calym miescie, spi albo pod drzwiami innych domow, albo pod blokiem w ktorym mieszkaja jego wlasciciele, pies chudnie w oczach, obcy ludzie go dokarmiaja, a gdy pies sie zbliza do swojego domu i chce wejsc to zdaza sie ze dzieci wlascicieli nawet go kopia.
Napewno mozna cos z tym zrobic tylko co. To jest male miasteczko, nie ma u nas zadnego schroniska ani kogos kto by zajmowal sie psami w takiej sytuacji. Zbliza się zima nie wiem, jak ten pies sobie poradzi, a ja go przygarnac nie moge bo juz mam psa, a serce mnie boli gdy na niego patrze.
Moze sa jakies srodki, nie wiem, mandaty, zeby ukarac tych wlascicieli za takie nie odpowiedzialne zachowanie i cos co pomoze temu psiakowi.
prosze o pomoc i rady