Starość czy jesteśmy człowiekiem czy psem i tak nas dopanie i każdy z nas bedzie miał problemy ze schodami. Ja swojemu psu w podeszłym wieku dawałam tabletki na stawy dla zwierząt , jakiś czas pomagały...
ehh.. owczarka ciężko będzie Ci nosić po schodach... może wet powinien jakieś leki przepisać do podawaniu psu przez dłuższy okres czasu... bo same zastrzyki to może być za mało...
Za mało albo też może się okazać,że takie zastrzyki to prawdziwa męczarnia dla naszego psa,więc zalecałbym ponowną konsultację z lekarzem,inaczej pozostaje Ci wnosić psa na rękach po schodach lub korzystać z windy,.
Mój 13 letni kundelek też ma chore stawy, po schodach na półpiętro wejdzie, wyżej to już trzeba wziąć go na ręce. Na spacerze szybko się męczy i siada. W domu czasem się przewróci. On miał sporą nadwagę, nadal ma ale już nie taką jak kiedyś. To naturalny proces starości niestety...
Z uwagi na to, że dużego i ciężkiego psa nie jest łatwo znosić i wnosić po schodach, są sposoby

Po I. Można użyć szelek rehabilitacyjnych
Po II. Możesz użyć starego dużego ręcznika, prześcieradła czy szala
Ogólnie dobrze użyć czegoś mocnego, co na pewno się nie zerwie, także przypuszczam, że na dłuższą metę najlepsze będą te szelki rehabilitacyjne.
(2014-07-21, 10:42)Petservice_pl napisał(a): [ -> ]Niestety takie są fakty,te objawy o których piszesz związane są z wiekiem psa i nic na to nie poradzimy,możemy mu tylko pomóc np: podczas wchodzenia po schodach i to bezie dla niego dużym ułatwieniem.
Trzeba niestety w takich sytuacjach wnosić psiaka na rękach, inaczej by został na dole, skoro mieszkacie na 4 piętrze. Ważne aby spacerować z nim i w taki sposób pobudzać go do aktywnego spędzania czasu.
Miałam podobny problem z moim pieskiem mieszkałam w domu piętrowym to rzecz jasna ze trzeba było przemiezyc kilka schodów na gore. Moj piesek ledwo dawał rade dla tego kupiłam mu takie super wypasione legowisko
http://www.butik.zpazurem.pl/kategoria/l...-koce-psow i po prostu zostawiłam na dole w sumie nie było z tym problemu bo tam mieszkała moja rodzina wiec mozna bylo sie dogadac a pozatym bardzo lubili mojego staruszka. Sprawa wyglądała tak gdy już nie miał sił został sobie poprostu nadole bardzo ułatwiło mu to zycie i nie sprawiało trudnosci wchodzenie po schodach. Legowisko to bylo świetne rozwiązanie.
Zostawiłaś psa na dole z racji super legowiska? To co najmniej niedorzeczne i dziwne, bo przecież takie a nawet lepsze legowisko może mieć również w domu, nie sądzisz? Wystarczy pomóc mu wejść po schodach lub wnieść na rękach na górę do domu, to prosta sprawa.
Niestety schody to nie jest naturalne środowisko psa i pokonywanie 4 pięter kilka razy dziennie z czasem musi się odbić na jego zdrowiu. Mieszkam na 3 piętrze i wiem coś o tym. Od dawna dodaję więc od karmy Arthrovet Collagen-VetExpert. To preparat dla psów z zaburzaniami stawów. Jak na razie Bury daje radę, ale nie wyobrażam sobie wnoszenie 50 kg psa na 3 piętro.